Witajcie,
długo sie brałam za napisanie tej notki.
Ale na wstępie, pragnę Wam złozyć Noworoczne zyczenia, abyście wszystkie byly usmięchnięte, zdrowe i szczęśliwe i aby ten rok 2011 był jeszcze lepszym rokiem od poprzedniego.
A co u nas, świeta spędzilismy w sumie u moich teściów, wigile spędzilimy i u nich i u mojego brata.
Było przesympatycznie, młoda nie mogła sie doczekać Mikołaja, stała przy oknie przyklejona do okna jak glonojad
Oliwka przeszczęśliwa z prezentów. Ale najbardziej to chyba z maszyny do robienia waty cukrowej. Codziennie wołała "mamo , watę chcę". Teraz kiedy te maszynkę schowałam, to o niej zapomniala ;-)
A sylwestra spędzilśmy w gronie naszych znajomych w naszym nowym domku. Bawilismy sie do 4 rano. Na drugi dzień stwierdzilismy że sie chyba juz starzejemy, bo co roku imperezowalismy do conajmniej 7 rano.
A wczoraj byliśmy z Oliwką na balu karnawałowym, Oliwka byla przebrana za wróżkę.
Atrakcji tam bylo co nie miara, najpiekniejszy byl puszczany tam śnieg z piany.
Niesamowite emocje dzieci.
Oliwka nie mogla sie doczekac Św. Mikołaja, coróż pytala mnie kiedy przyjdzie ten Mikołaj, a ja za kazdym razem musialam jej odpowiadać że musi być cierpliwa ;)
No i na sam koniec imprezy zawital do dzieci Mikołaj z którym Oliwka miała zdjęcie robione przez profesjonalnego fotografa. ( zdjęcia wkrótce)
Po imprezie pojechalismy do knajpki na obiadek, taki rodzinny.
Takich dni jak dzisiaj mogło by być więcej ;)
Mam nadzieje że będzie fajnie.
Dziś gra Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy dla dzieci jak moja córka. Wdzieczna jestem Jurkowi za ten gest,On jest Wielki i oby jak najwiecej bylo takich ludzi jak on!!!
Mialysmy isc dzisiaj na Orkiestre i na łyżwy, ale pogoda okropna, wiec zostajemy w domu.
W poblizu mamy Lidla w ktorym tez zbieraja na WOŚP wiec wyskoczę tam i wrzuce cos od nas do puszeczki.
Pozdrawiam,
śliczna ta Twoja czarodziejka, jakże pięknie jej się oczka cieszyły :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że się wcale nie nudzicie Dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńMy z koleii ostatnio większość czasu siedzimy w domu, bo albo ja albo Julia przeziębiona.
Super wygląda Oliwcia w tym stroju wróżki ! :)
Apropo prezentu, to bardzo oryginalny pomysł z tą maszyną do robienia waty cukrowej. A co do Twoich praktyk Inesko, to wierzę, że będzie bardzo fajnie - tym bardziej, ze przy okazji będziesz miała na oku swój Skarb :) Pozdrawiam i przesyłam buziaczki :***
Dziękujemy slicznie
OdpowiedzUsuń