czwartek, 30 kwietnia 2009

JUUPI - OLIWKA OD WRZESNIA BEDZIE PRZEDSZKOLAKIEM


JESTEM SZCZĘŚLIWA, ale reszta potem..... ide , bo ze szczescia nie mogę aż pisać.
  
 

czwartek, 23 kwietnia 2009

Za tydzien wyniki.

Równo za tydzień się rozstrzygnie czy moje dziecko dostanie się do przedszkola. Strasznie się denerwuję, bo jak się nie dostanie w tym roku to w przyszłym będzie trudniej, miejsca w czterolatkach będą już raczej pozajmowane. Z tego co wiem, to 2,5 tysiąca dzieci nie ma szans na to, by dostać się do przedszkola. Więc marne są szanse :(
Ale prosze,trzymajcie za nas kciuki:*

niedziela, 19 kwietnia 2009


Po swietach.
Swięta dla mnie nie byly za ciekawe,bynajmniej pierwszy dzien swiat, a to dlatego ze moj tesc poklocil sie ze mnš. Tak to juz jest jak ktos pic nie umie. Powiedzial mi pare przykrych rzeczy, m .in, ze buntuję Oliwke przeciwko im. Oliwka od paru miesiecy nie chce w ogole do nich chodzić, wstydzi sie ich niesmaowicie. Kiedy ide z nia do nich,to potrafi 15 min sie chowac za mnš i nie rozmawiac z nimi. O pozostawianiu Oliwki na noc u nich nie ma mowy.
Ostatnio nam ja przywiezli,bo strasznie plakala za nami. Nie wiem co sie stalo, byc moze to taki wiek i to przejdzie. Albo moze cos innego,nie wiem. Wiem ze teœć nie powinien mi takich rzeczy mowic. Bo w zyciu bym tak nie powiedziala, nawet mi przez mysl by mi nie przeszlo. Powienien sobie facet moze jakies wnioski z tego wyciagnšć i moze cos zmienić. Wkurzona jestem. W ten poniedzialek 20-04 mamy 7 rocznice slubu, ciekawa jestem czy przyjdzie.
To tyle co bylo w pierwszy dzien swiat. W drugi dzien natomiast poszlysmy z Oliwka na plaze i na przystan jachtowš. Oliwka biegala, a ja korzytalam z promyków slonca. Bylo bardzo fajnie.

Od wczoraj z Oliwkš jestesmy same, tatus pojechal do Œwinoujœcia do pracy,wraca jutro. Dzis przyjechala do mnie kolezanka z 15miesiecznym synkiem,bylysmy na spacerku, a potem wstapilysmy do mnie. Oliwka chciala tak bardzo pokazac kolezance jak tanczy,no i pech chcial ze nieforutnnie sie poslizgnela i uderzyla buzia w podloge, efekt byl taki ze rozwalila sobie dolna warge. Strasznie duzo krwi jej polecialo,odrazu zrobilam jej zimny oklad na opuchlizne,a Oliwka bardzo plakala. Odrazu polozyla sie na kanapę i tak lezala skulona i przestraszona. Tak mi sie jej szkoda zrobilo. Pozdrawiam Was,pa
ps.dla wtajemniczonych mowie Sorry,I`m back.
darmowy hosting obrazków

niedziela, 5 kwietnia 2009

Takie tam....


Witajcie, dawno nic nie pisalam,ale to z braku weny i braku czasu.
Od kiedy zawitala wiosna i pogoda nam dopisuje,to cišgle przebywamy na cieplym powietrzu. Do południa Oliwka jest z nianiš na dworku nawet  dwa razy,kiedy ja przychodzę z pracy,to tylko zjem na szybko obiad i lecimy dalej  z Oliwka na dworek. Zazwyczaj bierzemy ze sobš rowerek.Jest nam poprostu cudnie. Teraz mialam trzy dni wolnego-od pištku. Smutno mi jest wracac do pracy po paru dniach wolnego,tym bardziej kiedy jest taka ladna pogoda. W sobote bylismy i u fryzjera,obcielismy sporo wloskow Oliwce,a potem  u dziadków na dzialczce, gdzie Oliwka posadziła pierwszy raz swojš cebulke,sama wsadzala w ziemie malutkie kuleczki. Miala przy tym wielkš radoœć, a jeszcze większš bedzie miala jak urosnie szczypiorek :)

  
A dzisiaj bylysmy na mszy poœwiecić palemkę, o dziwo wysiedziala mi całš msze :) potem poszlysmy na cmentarz do mojego Taty. Kupilysmy znicze z pieknymi wygrawerowanymi baziami,zolto zielone,piekne. Umylam pomnik,a Oliwka jak co tydzien zbierala dla dziadka zoledzie,ktore kladla pozniej na plyte pomnika,specjalnie dla dziadziusia. Oliwka mnie czasami zaskakuje, kiedy jestesmy przy grobie mojego Taty,Oliwka często coœ tam sobie szepcze,wyglada tak jakby rozmawiala z dziadkiem. Ostatnio zapytala coœ takiego:- Dziadku czy ty jestes grzeczny??? :) lub jeszcze cos innego...takiego ze az mi sie lezka zakreci w oczku....

Swięta coraz blizej, a ja ogolnie nie czuje klimatu swiat,nawet sie nie wypocznie za dobrze. Prezent dla Oliwki mamy już wybrany,będzie to domek/namiot. Mam nadzieje ze sie jej spodoba. Ostatnio to sie w lozku bawilysmy i z koldry kazala mi sobie robic namiot, to teraz bedzie miala taki prawdziwy :).
Wlasnie przed chwilš skonczylam ogladać "Taniec z Gwiazdami", kibicuje tam mojemu kumplowi ze szkolnych lat. A dokladnie chodzi mi o Bartka. Mam nadzieje ze wygra, trzymam za niego mocno kciuki.
No nic to tyle, lece sie szykowac do pracy. Niestety jutro czeka mnie ciezki dzien, w pracy zostaje az do 18-dyżur.

  
Pozdrawiam wszystkich i zycze udanego tygodnia,paaaaaa do nastepnego razu.

piątek, 3 kwietnia 2009

Telegram.