Lecimy!
Lecimy do Irlandii. Pora się zbierać. . Wyruszamy w kilkugodzinnš podróż.
Czas rozpoczęcia pakowania wszystkiego w walizkę.Urlopik. Wreszcie urlop. Całe 2 ,5 tygodnia,ale sie cieszę. Tak jak juz wiecie,jutro lecimy . Lot mamy jutro o godz. 11. Wiec jutro wczesnie wstajemy i dopakowywujemy resztki rzeczy.
Lecę sama z dzieckiem, więc ograniczam bagaże do minimum. Jedna duża walizka (jakoœ trzeba jš będzie odebrać na lotnisku docelowym), jeden plecak na plecy i wozek.
Nie ukrywam,ze mam troche stracha tym wszystkim,dlatego ze bede zdana tylko na siebie. To jest moja pierwsza podroz zagraniczna ,gdzie jade sama ,tzn z Oliwkš. Inaczej bylby gdyby leciał ze mna moj maz,zawsze byloby mi razniej.Prawda? No ale coz, musze sobie dać rade,nie ma siły. Traktuje to jako moje kolejne wyzwanie :)
W Irlandi posiedzimy sobie az 10 dni. Mamy juz zaplanowany plan dzialan. Na wstępie zwiedzimy na pewno Zoo. Juz wiem,ze Oliwka sie ucieszy jak zobaczy tyle zwierzatek w jednym miejscu. Juz widze iloœci zdjęc jakie zamierzam tam zrobić.
No nic ja uciekam,ide sie szykowa,zyczcie mi prosze szczesliwej podrozy i 3majcie za nas kciuki,a ja wam z gory dziekuje. Odezwe się jak wrocimy, buzka :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz