Hej,
Wróciłyśmy całe i przeszczęśliwe, napełnione niesamowitymi wrażeniami.Wiecej szczegółów w następnym poście.Wybaczcie jestem masakrycznie zmeczona ,lot mialysmy bardzo wczesnie,bo o 7 rano.Tak wiec,same wiecie...ide spac.
p.s dzieki za kciukasy,oj przydaly sie ,przydały :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz