wtorek, 25 sierpnia 2009

Wyprawka mojego przedszkolaczka

Oliwka za 4 dni idzie do przedszkola,a wyprawka dla mojego przedszkolaczka prawie juz gotowa, jeszcze jutro do nas doleci reszta z Irlandii. Wczoraj kupiłam jej pidzamkę, kapciuszki ,worek na kapcie. Oczywiście po zebraniu, ktore nas czeka we wrzesniu, z pewnością lista zakupow sie powiększy. Na pewno bedę musiala jej jeszcze dokupić jakieg leginsy, koszulki, dresiki. Leginsy,dlatego ze zamierzam jš zapisac odrazu na rytmikę. Fajna sprawa ta rytmika. Z pewnością Oliwka polubi to zajecie, widzšc po tym co wyprawia mi w domu, czy w sklepie jak tylko uslyszy muzykę ;-) A za rok czeka jš jeszcze nauka jezyka angielskiego. Moglabym jš odrazu zapisać na naukę, ale jestem zdania, ze nie ma sensu  odrazu mieszać dziecku w głowie. Niech lepiej pozna sie w nowym środowiskiem, a potem reszta. 
01 wrzesnia ,we wtorek na pewno nie będę jej zrywac do przedszkola samego rana, tylko zaprowadzę jš na 8.30 i zostawię jš do obiadku ,czyli do godz. 12.00. Jestem ciekawa czy sie nie rozkleje tam w tym przedszkolu, kiedy juz zamknę drzwi od zewnštrz przedszkola. Pamietam zawsze sie dziwilam matkom, ktore płakaly po odstawieniu dziecka w przedszkolu. Dziwilam sie im, że przeciez zostawiajš swoje dziecko w dobrych rekach, tak wiec po co te łzy. No teraz bede mogla sie sama przekonać na wlasnej skórze :-)
Mam cichš nadzieję ze nie dostanę żadnego telefonu od nauczycielki,że moje dziecko lamentuje. Mam taką cichą nadzieje :) Ja w tym czasie ,gdy Oliwka będize w przedszkolu skoczę do mamy na kawkę, bo mieszka blisko przedszkola, więc bede miala bliziutko. Właśnie muszę upoważnić w przedszkolu mojš mamę do ewentualnego odbioru Oliwki z przedszkola, ale to wszystko uzgodnie na zebraniu. A tak poza tym Oliwka jest bardzo samodzielna, więc pod tym względem nie mam żadnych obaw. Wszystko chce robić sama, ładnie myje sama zabki, a nawet sama sie pilnuje ze rano trzeba umyc zabki, wstaje i idzie myc zęby, pupke tez sama chce podcierać, ubierać sie, czesac i.t.d. Ostatnio ma ogromnš frajde przy smarowaniu bulek maslem. Aż widać wniej jak jš duma rozpiera, że robi to sama. To taka moja Zośka Samośka ;-) Natomiast jest jedno z czym idzie jej gorzej, a mianowicie zbierania po sobie zabawek, a to jest podstawa w przedszkolu.Jestem zdania ze przyjdzie czas ze sie nauczy, widzšc w przedszkolu , jak inne dzieci zbierajš ladnie po sobie zabawki :). 
Boję się tylko, żeby często nie chorowała i przeraża mnie, że córka będzie siadać na obcš ubikację (nasze małe zboczenie). Mam nadzieję, że nie złapie owsików.
Wrzesień to miesišc największych wydatków: opłata za przedszkole i posiłki , ubezpieczenie, książki. Na razie jestem dobrej myśli i nie panikuję. Oliwka o dziwo do dnia dzisiejszego pamieta imie swojej nauczycielki :-) 
A tak poza tym, pobyt u mamy nam sie udal, bylo bardzo fajnie. Tak fajnie, ze nie chciało sie do domu nam wracać, ale w pištek idziemy znow do mamy na weekend. Dzisiaj bylam z Oliwkš na szczepieniu przeciwko pneumokokom. Szczepilam ja prevenarem . O matko jaki to ogromy koszt tej szczepionki, no ale co sie robi dla dziecka. Oliwka troche poplakala ale tylko ciutke, dostala w nagrode medal "dzielnego pacjenta" i lizaki. Pod koniec wrzesnia mamy jeszcze szczepienie przeciwko menigokokom. Pielegniarka dzisiaj nas zachecala do szczepienia prz-ciwko grypie,ale te szczepienie juz sobie odpuscimy. Ja sama nigdy nie bylam szczepiona na to ani moj mšz i jakoś w razie grypy zwalaczamy sami choróbsko. Więc nie ma co przesadzać z tymi szczepinkami.
 A jutro natomiast idziemy do stomatologa,tez z Oliwką. Chcemy jej zrobić kontrol zšbkow. Kiedyś bylam z nią u dentystki ale nie dala sobie buzki otworzyć. Dzisiaj jest inaczej. Sama mi sie dopomina o wizyte u dentysty, mowi ze nie bedzie sie bać i pokazuje mi jak będzie otwierać pan doktor buzkę ;-) hehe...... mam nadzieje,ze jej slowa nie pojdš na marnę...... dam znac;-) a ja sie dalej urlopuje , och mi jest dobrze,wiecie????   
Pozdrawiam, papaa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz