środa, 7 października 2009

Będę studentką za 7 dni.

Za tydzien, 17 października zaczynam nowy etap w swoim zyciu-STUDIA.Zasilam grono studentów z pedagogiki. Jestem studentka pierwszego roku pedagogiki wczesnoszkolnej przedszkolnej. Boje się, o to czy właściwy kierunek wybrałam,ale to chyba normalne.Ale mam swoje plany na przyszlość. Być moze po ukonczeniu tychże studiow, zmienie pracę. Interesuje mnie praca z dziecmi.Ale jak będzie, to sie okaze.Najbardzijej przeraza mnie to siedzenie na wykladach caly dzien ,od 8-20 w weekendy, slęczenie nad ksiązkami,pisanie referatów i.t.p :( . Teraz czeka mnie jeszcze przeprowadzka na większe mieszkanie,remonty, urzadzanie. Ale cóż. Fajnie będzie.Wiem, ze musze zbierać teraz duzo sił, praca, dziecko, dom, studia,oj ciezko będzie, ale nie mam wyjścia.Wychodzę z takiego zalozenia, ze skoro chcesz cos w zyciu miec, musisz sie czasem poswięcić. Takie mam założenie i muszę do tego dązyc. Muszę tylko mocno uwierzyć , że to, czego chcę, naprawdę jest w zasięgu moich możliwości. I tak jest rzeczywiście. Ja studia ukoncze za 3lata a Oliwka za 3latka przedszkole ;-) hehe buziaki ;-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz