wtorek, 1 stycznia 2008

Sylwestrowo,czyli noworoczne postanowienia.

Witam już w Nowym Roku .


Sylwestra spędzilismy w gronie rodzinnym,u moich teściów. Już 3raz podrząd spędzilismy Sylwestra u rodziców. Chciałabym kiedyś wybrać sie z męzem na prawdziwy Sylwestrowy Bal.Zalożyć wieczorową kreacje i pognać....No mam nadziej,że kiedyś pójdziemy :)

Ale i u rodziców bylo fajnie. Spędzilismy je przy telewizorku pogrywającym koncerty z roznych miast Polski. Najbardziej podobał mi sie koncert z Krakowa.

Oliwka byla bardzo grzeczna. Spać poszła zaraz po godz.24.00,po fajerwerkach.W tamtym roku przespala fajerwerki,to tym razem bacznie je obserwowala. Podobalo sie jej.

Oczywiście byla pierwszą osobą której zlozylam noworoczne zyczonka.Nawet dalam je do sprobowania szampana,ale nie smakował jej.My spać poszlismy po 2.

Na nowy rok mam noworoczne postanowienie,a wiecie jakie...........juz wam pisze.

Postanowiłam rzucić palenie,i nie tylko ja,ale i moj mąz. Mam nadzieje ze oboje nam sie uda,3majcie kciuki za nas. Z tej okazji postanowilam zalozyc nowy suwaczek,ktory moze bedzie mnie dopingowal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz