środa, 6 maja 2009

Majówkowe weekednowe relacje

Majówka – słowo, które mimowolnie wywołuje kolejne skojarzenia: słońce, wypoczynek, sielanka. I tak też było. Udała sie nam majówka w tym roku, pod kazdym wzgledem.Pogoda dopisała ,wszystkie stresy sobie podszły daleko....tonajważniejsze.
Wszystko w koło kwitnie skąpane w majowym słońcu.4 dni słońca i prawie totalnej laby spędzonych z rodzinš na spacerach. Miedzy innymi bylismy nad Miedwie, jeziorko w pięknym otoczeniu. Kto nie był, polecam. Śmiem twierdzić, ze nie na marne poszly pieniazki z Unii na zagospodarowanie tego terenu. Dla dzieci to sam raj,no i dla rodziców rownież.  Oliwka biegała tam jak oszalała, a to dlatego ze naprawde bylo gdzie sie bawić. Bylam w szoku jak zobaczylam ile tam jest placy zabaw i jak fajnie sš one urzadzone i najwazniejsze ze sš b.bezpieczne.
Nie no bosko tam było. W domu zawitałyśmy po 22  :) A na zajutrz byłyśmy na Różance i w parku Kasprowicza. Na Rożance bylam bardzo dawno temu, jak bylam dzieckiem. Miło było zobaczyć znów te miejsce. Jest tam poprostu slicznie i pachnąco.
Chciałabym,aby takich dni bylo więcej...............hmmm jak dobrze pamiętam 11 czerwca szykuje sie kolejny długi weekend  :))
Uwielbiam dlugie weekendy !!!!!!A kto ich nie lubi?
pozdrawiam
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz