Tylko tak w skrócie.Jestesmy po wizycie u laryngologa. Oliwka miala badanego migdala nowoczesną metodą oceny przerostu migdałka.Jest metoda endoskopowa przy użyciu fiberoskopu, czyli giętkiego, cienkiego przewodu zawierającego światłowód i zakończonego kamerą.Opowiedzialam doktórce całą historę chorób Oliwki, ze ciagle łapie infekcje gardłowe, jakie ma objawy zwiazane z tym migdalem, ze bezdechy w nocy, mówienie przez buzie, ze nie chodzi od grudnia do przedszkola, ze ja z mezem rowniez jestesmy po usunieciu migdala.
Decyzja-usunięcie migdała.Mamy juz wyznaczony termin zabiegu, na 12 lutego w szpitalu.Na godz.7.30 mamy przywieżc Oliwkę na oddział i tam bedzie miala robiony zabieg w znieczuleniu ogólnym. Ja będę przy niej, tylko na sam zabieg bede musiala ją zostawić :(Boje sie tego znieczulenia , chyba jak kazdy. Wypis ze szpitala w ten sam dzien, a nastepnie zwolnienie na ok. 2 tygodni.Tak jak pisalam wyzej, ja sama jako dziecko chorowalam non top i po usunieciu , jak ręką odjął, przestalam chorować. I dlatego mam nadzieje, że to i pomoże Oliwce, jestesmy dobrej myśli.Trzeba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz